Doświadczenie smutku jest ok!

„Good vibes only”, a także „Happiness is a choice”! Większość z nas zna te hasła: że wystarczy zmienić swoje nastawienie, że pozytywne myślenie jest kluczem do sukcesu i szczęścia. Przyjemne slogany z pinteresta mają moc i mogą wpędzić w poczucie winy, jeśli akurat doświadczamy smutku, złości czy lęku i nie potrafimy zmienić swojego nastawienia. Własna terapia w postaci zaklinania rzeczywistości przyniesie skutek raczej odwrotny. Nie mów, że wszystko będzie dobrze, kiedy nie jest dobrze. Nie zaklinaj swoich emocji przez powtarzanie afirmacji, że wybierasz szczęście – może to doprowadzić do jeszcze gorszego samopoczucia. No więc, co robić z tym smutkiem?

Zdrowe myślenie jest elastyczne, a nie tylko pozytywne

Przyjemne i nieprzyjemne emocje są ważne i potrzebne, ponieważ są sygnałami dającymi nam informacje. Jakie? Na przykład o tym, jakie zachowanie powinniśmy powtarzać, a jakiego nie warto; co lubimy, a czego nie; czy ktoś jest dla nas ważny; czy ktoś przekracza nasze granice. Emocje są naszym kompasem – wszystkie emocje. Smutek pojawia się naturalnie po stracie lub niepowodzeniu, może pojawiać się także wtedy, kiedy dostrzegamy znaczną rozbieżność między swoim życiem realnym a wymarzonym. Jego obecność jest sygnałem, że powinniśmy przyhamować, aby dać sobie czas na przepracowanie straty lub niepowodzenia. I dobrze jest taką informację do siebie dopuścić.

„W pracy nad nastrojem nie chodzi o to, by nie mieć złych emocji, ale by zmienić nastawienie wobec nich, gdy się pojawiają.”

Nadmierna pozytywność jest w takim przypadku toksyczna – może wspierać strategie oparte na unikaniu nieprzyjemnych emocji. Problem z ich unikaniem polega na tym, że na chwilę poprawia się nasze samopoczucie, ale w dłuższej perspektywie prowadzi do jeszcze częstszego przeżywania jeszcze silniejszych emocji. Często osoby, które cierpią na zaburzenia emocjonalne, takie jak zaburzenie paniczne, fobia społeczna, zaburzenie lękowe uogólnione, zaburzenie stresowe pourazowe, zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne oraz depresja, negatywnie odbierają własne emocje i starają się ich unikać. A w pracy nad nastrojem nie chodzi o to, żeby obniżony nastrój się nie pojawiał, żeby wyeliminować smutek, lęk i złość z naszej codzienności, ale o to, aby zmienić sposoby radzenia sobie z nastrojem i NASTAWIENIE wobec negatywnego afektu.

Co to znaczy być odpornym psychicznie?

Odporność psychiczna to wiedza, że cierpienie, porażka czy błędy są naturalną częścią każdej ludzkiej egzystencji. Złe rzeczy przydarzają się wszystkim. Media społecznościowe czy toksyczna pozytywność mogą kształtować przekonanie, że życie będzie być doskonałe i pozbawione trudności, jeśli tylko tego chcesz i „wytwarzasz pozytywną energię”. Kolejną umiejętnością ludzi odpornych psychicznie, jest REALISTYCZNE ocenianie sytuacji, skupianie się na rzeczach, które można zmienić i akceptowanie tego, na co nie ma się wpływu. To zadawanie sobie pytania, czy to co robię, pomaga mi czy szkodzi oraz zauważanie i docenianie rzeczy, za które mogę być wdzięczny.

Zamień komunikaty unieważniające na wspierające

Lekkość i błogość, które odczuwasz po zajęciach jogi to chemiczny stan umysłu. Jak taki stan powstaje? Podczas snu, ćwiczeń, masażu czy relaksu organizm wydziela związek – anandamid (AEA), który jest endogennym (powstaje wewnątrz organizmu) kannabinoidem zwanym cząsteczką błogości. AEA jest odByć może sam próbujesz podnieść kogoś na duchu, mówiąc „Głowa do góry! Inni mają gorzej!”. Niestety, może to przynieść więcej szkody niż wsparcia. Taki komunikat może wzbudzić w drugiej osobie wstyd za odczuwanie trudnych emocji, wpędzić ją w poczucie winy, że nie jest w stanie tego zmienić i wzmagać unikanie. Zamiast tego możesz powiedzieć, że Ci przykro, zapytaj, jak możesz pomóc, wesprzyj, zadeklaruj swoją gotowość do pomocy, powiedz, że to zupełnie w porządku przeżywać trudne chwile, a takie stany są częścią życia. Możesz także pomóc zwrócić takiej osobie uwagę na przeszłe doświadczenia – w jaki sposób wtedy poradziła sobie z problemem? Czy teraz również mogłaby użyć tych umiejętności? Czy jest ktoś, kogo jeszcze mogłaby poprosić o wsparcie? Czy zna kogoś, kto był już w podobnej sytuacji i dobrze sobie z nią poradził? Odniesienie się do wcześniejszych doświadczeń oraz poszukanie w swoim otoczeniu podobnej do siebie osoby, która była w podobnej sytuacji i poradziła sobie z nią, zwiększa poczucie własnej skuteczności.

Co możesz powiedzieć osobie w kryzysie:

Jest mi przykro.
Jak mogę Ci pomóc?
Jak mogę Cię wesprzeć?
To normalnie przeżywać trudne chwile.
Czy poradziłaś_eś sobie kiedyś z podobnym problemem?
Czy teraz możesz użyć podobnych umiejętności?

Czy teraz również mogłaby użyć tych umiejętności?
Czy jest ktoś, kogo jeszcze mogłaby poprosić o wsparcie?
Czy znasz kogoś, kto był już w podobnej sytuacji i dobrze sobie z nią poradził?

Jako ludzie mamy tendencję do przypominania sobie rzeczy, które nam się nie udały, a nie tych, z którymi sobie poradziliśmy. Możesz pomóc osobie w kryzysie przypomnieć sobie o sytuacji, która była dla niej szczególnie trudna, stresująca – i z którą z sukcesem sobie poradziła. Często wystarczy sama obecność – bycie z drugim człowiekiem, towarzyszenie mu w trudnym momencie.

Zdrowa nierównowaga jest lepsza niż wymuszony balans

Presja na bycie szczęśliwym przez większość czasu, presja na odpoczywanie, presja na prowadzenie zdrowego stylu życia, presja na work-life balance – popadanie z jednej skrajności w drugą skrajność, nawet w dobrej wierze, nie jest dobre. Zdrowa nierównowaga jest lepsza, akceptowanie własnych słabości, porażek i kryzysów jest tym, co może nas wzmocnić, pomóc realnie spojrzeć na swoje zasoby i ograniczenia, a w rezultacie konstruktywnie rozwiązywać problemy, zamiast zaprzeczać rzeczywistości. Jeśli czujesz się źle, nie oznacza to, że za mało się starasz. Poczucie szczęścia to nie kwestia decyzji – taka postawa to ogromne uproszczenie. Trenowanie mądrego wspierania siebie, współczucie i życzliwość wobec nas samych przełoży się na mądre wspieranie innych.

WRÓĆ DO SKLEPU
Twój koszyk (0)